Placki z niepalonej kaszy gryczanej
MAŁGORZATA KOTOWICZ • dawno temu • 6 komentarzyPlacki z niepalonej kaszy gryczanej są znakomitą opcją na śniadanie. Zawierają w sobie krzem, który uszczelnia i wzmacnia naczynia krwionośne.
Kasza gryczana jest źródłem białka (10g — 16g), które jest lepiej przyswajalne niż to pochodzące ze zbóż. Jest bogate w aminokwasy – lizynę i tryptofan, których nasz organizm sam nie wytwarza. Oprócz białek w gryce znajdują się węglowodany (69 g w 100 g) i tłuszcz (3g). Kasza bogata jest w witaminy – B1, B2, P i PP oraz sole mineralne: wapń, fosfor, magnez, żelazo, nikiel, kobalt, miedź, cynk, bor oraz jod.
Gryka wykorzystywana jest w przemyśle farmaceutycznym jako źródło rutyny. Liście gryki stosuje się w leczeniu żylaków, nadciśnienia, krwawień z nosa i przewodu pokarmowego.
Kasza gryczana nie zakwasza organizmu i jest bezglutenowa. Zawiera dużą ilość błonnika - 5,9 g w 100 g.
Z gryki oprócz kaszy gryczanej, miodu i mąki powstaje również grykamina C, czyli witamina C z gryki. Pozyskiwana jest z kiełkujących nasion gryki zwyczajnej. Wchłanialność grykaminy wynosi około 98%, czyli podobnie jak kaszy gryczanej.
Różnica między paloną a niepaloną kaszą gryczaną jest taka iż prażenie ziarna gryki pogarsza jakość białka i zmniejsza jego właściwości przeciwutleniające. Kasza gryczana niepalona ma nieco więcej kalorii, białka, węglowodanów, błonnika i minimalnie tłuszczu.
Wegańskie placki z niepalonej kaszy gryczanej z domowym masłem orzechowym.
Placki:
- 125g niepalonej kaszy gryczanej
- woda
- cynamon
- kardamon
- kurkuma
- gałka muszkatołowa
Masło orzechowe:
- 400g niesolnych orzechów ziemnych
- pół łyżeczki soli himalajskiej
Moczymy kaszę gryczaną przez 12h. Po upływie czasu należy ją przepłukać. Ponowne dodajemy wody — do poziomu i blendujemy. Nie ma potrzeby gotowania kaszy. W dalszej kolejności dodajemy przyprawy w zależności czy placki mają być na słono czy słodko. Smażymy na małej ilości oleju kokosowego. Z podanych składników wyszło 12 placków. Orzechy ziemne piekłam przez 15 minut w 160 stopniach. Następnie jeszcze ciepłe stopniowo blendowałam do uzyskania jednolitej gęstej masy. Dodałam odrobiny soli himalajskiej.
Ten artykuł ma 6 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze